Dying Light Wiki
Advertisement

Masakra marcowa – zbrojne wystąpienie przeciwko ludności cywilnej, do którego doszło 6 marca 2024 roku przy pomniku Kongresu Sztuki w Villedor, w dzielnicy Houndfield. Było ono następstwem zamieszek, które wybuchły z powodu konfiskaty broni palnej na rzecz armii. W jego wyniku zginęły 64 osoby. Po masakrze, pod pomnikiem Kongresu Sztuki ustawiono tablice upamiętniające wydarzenie, na których wykuto imiona i nazwiska ofiar.

Okoliczności[]

Gdy we wrześniu 2022 roku zakończyła się budowa muru otaczającego Villedor, obrona Miasta przed zagrożeniami z zewnątrz stała się łatwiejsza. Nieco ponad rok później sytuacja poza murami zaczęła się pogarszać, a armii broniącej i utrzymującej porządek w Mieście znacząco zwiększyło się zapotrzebowanie na broń palną. Stojący na czele wojska generał Pratt i pułkownik Williams musieli czym prędzej rozwiązać problem owego niedoboru. Nie widząc lepszego rozwiązania problemu zdecydowali się na konfiskatę wszelkiej broni palnej, będącej w posiadaniu ludności cywilnej zamieszkującej Villedor. Wprowadzili również zakaz posiadania jakiejkolwiek broni i amunicji oraz godzinę policyjną, podczas której przeszukiwano domy i mieszkania w celu znalezienia ukrytej przez cywilów broni.

Wydarzenia te wywołały lęk wśród społeczności Miasta, ponieważ ludzie nie byli już w stanie bronić siebie i bliskich z taką łatwością, jak wcześniej. Gdy ktoś miał na tyle odwagi, aby sprzeciwić się działaniom armii, spotykała go bardzo surowa kara. Ludzie postanowili więc zaprotestować i wzniecić w Villedor zamieszki.

Przebieg[]

6 marca 2024 roku ludzie zaczęli zbierać się pod pomnikiem Kongresu Sztuki w dzielnicy Houndfield, aby rozpocząć protesty przeciwko niedawnym decyzjom armii Pratta. Nie minęło wiele czasu, a na miejscu zjawili się również żołnierze. Nie do końca wiadomo, czy podjęli się oni próby pokojowego zatrzymania zamieszek lub uspokojenia tłumu. Wiadomo tyle, iż po pewnym czasie zaczęli strzelać do protestujących, aby sprowokować ich ucieczkę. Otwarcie ognia spowodowało wybuch paniki, lecz zamieszki nasiliły się jeszcze bardziej. Nie przyniosło to jednak żadnych korzyści protestującym, a jedynie zwiększyło liczbę ofiar. Ostatecznie, w wyniku tych wydarzeń zginęły 64 osoby. Nie wiadomo, czy komukolwiek z protestujących udało się ujść z życiem.

Skutki[]

W wyniku masakry marcowej:

  • zginęły 64 osoby;
  • stosunek cywilów do armii znacząco się pogorszył;
  • pod pomnikiem Kongresu Sztuki ustawiono tablice z nazwiskami ofiar, upamiętniające wydarzenie, a sam temat masakry marcowej zaczął być poruszany na lekcjach historii w szkołach.


Advertisement